RPG o Krolu Lwie :: Przegląd tematu

Vitani1919 · Wysłany: Nie 16:56, 09 Lis 2008 Temat postu:

KOVU???

Kovu · Wysłany: Śro 11:51, 10 Sty 2007 Temat postu:

Zira wróciłaś!!!(Hug)

Zira · Wysłany: Śro 9:52, 27 Gru 2006 Temat postu:

no to nie ładnie masz grać.Bo cie zmusze siłą Cool

LuraBBL · Wysłany: Wto 21:35, 26 Gru 2006 Temat postu:

jakoś tak

Zira · Wysłany: Wto 21:25, 26 Gru 2006 Temat postu:

a jak xD Lura a ty czemu ni grasZ?

LuraBBL · Wysłany: Wto 21:24, 26 Gru 2006 Temat postu:

wujek żyje i to się liczy

Zira · Wysłany: Wto 20:36, 26 Gru 2006 Temat postu:

xD no tak to była moja decyzja na początku z Vit myślałyśmy że może ma umrzeć ale raczej nie.

LuraBBL · Wysłany: Wto 16:02, 26 Gru 2006 Temat postu:

i to dobrze miał fuksa ciociu

Zira · Wysłany: Pon 15:38, 25 Gru 2006 Temat postu:

Ale na naszym RPG Skaza żyje Smile

LuraBBL · Wysłany: Pon 15:25, 25 Gru 2006 Temat postu: zira

śmierć Skazy była pierwszym ciosem dla Ziry, jej pragnienie zemst świadczy o tym iż go kochała zanim Skaza obioł dowuctwo, a więc mażyła tak samo jak on o tym by jej męż był wielki.
drugi cios to wygnanie nie miała jedzenia i picia dla swych dzieci i siebie.
a swe dzieci naprawde kochała o cym świadczy jej ból po stracie Nuki i żal po odejściu Vitani i ostatnia desperacka pruba przywolania do siebie Vitani "jeśli niechcesz z nim walczyć to zginiesz razem z nim".
a majwiększym dowodem jej miłości do Skazy jest atak na simbe gdy została całkiem sama.
co świadczy o mocnej woli tej lwicy.
gdybym mogła ta za mnim się zemścić
nadal wierze że to nie kwestia zła w Zirze lecz jej miłości która doprowadza jom do szaleństwa.
tyle ciosów w tak krutkim czasie zostawia głębokom rane która nigdy się nie zasklepia.
a blizna ciągle szarpana pokazuje tylko jednom droge-zabić!
wygnanie to kwestia przynależności-żona Skazy dalej do niego należy.
kochała, i Vtani, i Skaze-temu gotowa była na to sporne zdanie "jeśli niechcesz z nim walczyć to zginiesz razem z nim" i to był największy nieprzemyślany jej ruch.
dotąd wszystko miała zaplanowane teraz improwizowała, a to przyczyna jej klęski.